niedziela, 2 stycznia 2011

Zmiany, zmiany, zmiany...

No i mamy kolejny rok. Skończyła się zarazem pierwsza dekada XXI wieku. Teraz, zgodnie z aktualną modą, czas na noworoczne postanowienia. A potem przyjdzie Blue Monday i nie mówię tu o kultowym utworze New Order, a o trzecim poniedziałku stycznia, który jest ponoć najsmutniejszym dniem w roku. Bierze się to z krótkich dni, zimna, a także uświadomienia sobie, że nie uda się spełnić noworocznych postanowień. I nieszczęście gotowe.

Dzięki PKP i PLL LOT udało mi się wykonać drugie podejście do Innych Pieśni Jacka Dukaja. Jak to po Dukaju, w tle głowy tli mi się myśl, że znów nie udało mi się wszystkiego zrozumieć. Jego proza jest ciężka, ale czytanie jej daje sporo satysfakcji. W Innych Pieśniach Dukaj kreśli wielopłaszczyznową opowieść o równoległej rzeczywistości, której fizyka oparta jest na teoriach Arystotelesa. Jest pięć rodzajów atomów: Ziemia, Woda, Powietrze, Ogień i ether, a ludźmi i zwierzętami rządzi Forma. Aristokraci są w stanie narzucać swą Formę innym, a kratistosi mogą nawet formować całe państwa.

To natchnęło mnie do rozważań, nieco na bok od Dukajowego świata, ale w temacie, jak mi się wydaje, zbliżonym. Gdy ktoś nie ma silnej osobowości i ma niską samoocenę, to widać to w jej zachowaniu. Gdy usiłuje się to zmienić, poprzez inne zachowanie, wywołuje to dysonans. Da się wyczuć, że osoba taka jest nieautentyczna, co wywołuje efekt odwrotny od zamierzonego. Czy zatem jesteśmy skazani na jeden i ten sam wzorzec zachowań?

Tyle pseudointelektualnego bełkotu na dziś, pora przejść do rzeczy istotnych. Oświadczam wszem i wobec, że przeżyłem pierwszego naprawdę udanego sylwestra w życiu. Dzięki świetnemu towarzystwu i dobrej muzyce bawiłem się doskonale i obudziłem się 1 stycznia z zakwasami, a nie z kacem, co dla mnie jest wyznacznikiem dobrej imprezy.

Dosiego roku 2011. Mam nadzieję, że uda mi się w nim prowadzić ten produkt blogopodobny bardziej regularnie i starannie.

5 komentarzy:

  1. 1. Forma jest zmienna...
    2. Cholera, nie wiedziałam o tym trzecim poniedziałku stycznia. Ja miewam kryzys 1. Może przeoczę ten poniedziałek. Ale z braku postanowień noworocznych część problemu odpadnie i tak sama...:P

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomyłka, wzór jest ciut bardziej skomplikowany. Niemniej, BM nadchodzi!

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Blue_Monday

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się wydawało, że z "Innych Pieśni" wynika, że właśnie jest niezmienna, z wyjątkiem dopasowywania się do Formy silniejszej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ej, a sylwestry w B24?
    bluźnisz XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie byłem, nie wypowiadam się.

    OdpowiedzUsuń